Cudze zarobki:) Jeden z bardziej interesujących tematów dla sporej grupy osób. O ile pieniądzy nie ukradliśmy to nie powinniśmy się wstydzić o nich rozmawiać. W swoim ostatnim filmie Sylwester Wardega spuścił ze smyczy monstrum – psa przebranego za pająka. Wykonanie perfekcyjne, zapewne wiele godzin czekania na idealne rakcje ludzi. W końcu film, który w momencie pisania tego posta zdobył 55mln wyświetleń i przeniósł cały kanał Wardegi na wyższy poziom. Jako, że analityka YouTube to dla mnie bardzo ciekawa sprawa, postanowiłem spróbować oszacować jakiego dochodu z reklam można się spodziewać po takim filmie.
Pierwszą sprawą, o której trzeba wiedzieć to skąd się biorą zarobki z reklam u YouTubera. Wbrew pozorom nie pochodzą one z wyświetlonych reklam, a z reklam, w które kliknięto. Oznacza to, że reklamodawcy płacą dopiero wtedy gdy widz kliknie w reklamę, która pojawi się przy filmie. Reklamy są różne i dostosowane do odbiorcy. Jeśli Polak ogląda film, wyświetlają się mu polskie reklamy. Jeśli robi to Niemiec, reklamy pochodzą z rynku niemieckiego. Oczywiście dziecko dostanie reklamę zabawek, a dorosły człowiek reklamę produktu przeznaczonego dla siebie. Każda reklama z uwagi na „auckje” ma też inną wartość. Nie ma minimum ani maksimum. Reklamodawca w serwisie AdWords określa ile jest w stanie dać za wyświetlenie swojej reklamy. Jeśli nikt nie dał więcej to jego reklama pojawi się na filmie, jeśli został przebity to wyświetlana jest reklama droższa. W ten sposób w zależności od wysokości budżetów firm zależy ile w danym kraju YouTuber jest w stanie zarobić na swojej produkcji. Żeby zobaczyć jak wielkie są to różnice wystarczy spojrzeć na poniższą tabelę przedstawiającą CPM wg wyświetleń dla danego kraju:
Jak można było się domyśleć im zamożniejszy kraj tym większe środki przeznaczane na reklamę. Oczywiście powyższa tabela może się różnić u różnych YouTuberów. Wynika to z rodzaju contentu (tematyki materiałów/tagów reklam) i odbiorców. Tak czy inaczej, można śmiało założyć, że wyświetlenie z USA czy UK będzie miało o wiele większą wartość niż wyświetlenie z Polski. Ile w takim razie mógł zarobić SA Wardega na swoim filmie? Śmiało możemy założyć, że jego film mający 55 mln wyświetleń obejrzało w polsce maksymalnie 3mln osób (patrząc na jego wcześniejsze produkcje). Pozostałe 52mln to głównie widzowie z zachodu, którzy o filmie dowiedzieli się z wielu anglojęzycznych portali internetowych. Dodatkowo część zarobków zabieranych jest bezpośrednio przez YouTube (~45%), a część przez sieć partnerską, jeśli do takiej należymy (zazwyczaj nie więcej niż kolejne 40%). Teraz możemy popuścić wodze fantazji i pomnożyć ilość wyświetleń przez CPM w powyższej tabeli… załóżmy może CPM na poziomie 3$ (3$ za 1000 wyświetleń filmu)… 165000$ ? Możliwe? Jak najbardziej i to przy założeniu dość niskiej wartości 3$. Czy jest jednak możliwe, aby zarobki były o wiele niższe? Czy jest możliwe żeby za 55mln wyświetleń Sylwester Wardęga zarobił 50000$? Oczywiście:) Jesteśmy w internecie, stawki CPM nie są sztywne, a reklamy nie biorą się z nikąd. Mało kto ma okazję na własnej sktórze przekonać się jak system AdSense (z niego pochodzą zarobki YouTuberów) działa w przypadku filmów zdobywających dziesiątki mln miedzynarodowych wyświetleń jednego dnia. Jako YouTuber nie raz spotkałem się z przypadkiem, kiedy mój film pierwszego dnia miał bardzo niskie CPM, tak jakby YouTube nie wyświetlał jeszcze na nim reklam… Tak czy siak stuacja, do której doszło z filmem „Mutant Giant Spider Dog” na pewno wpłynie znacząco na życie i karierę Sylwestra Wardęgi. Może zapytany kiedyś bezpośrednio, sam odpowie nam na pytanie ile zarobił na swoim filmie 🙂
CPM to z ang. ,,cost per 1000 impressions” (koszt tysiąca wyświetleń REKLAM), zapomniales o osobach z adblokiem, ktore moga stanowic ok. 50% wyswietlen.
To jest CPM wg wyświetleń a nie CPM wg odtworzeń.
To nieźle sobie zarobił 😀 Ciekawe ile mu się jeszcze takich „hitów” trafi ;d
Jakby przyjąć np. 150 zł za 100000 wyświetleń to wyszłoby, że za ostatnie 30 dni SW zarobił około 200 tysięcy złotych. Bo trzeba patrzeć na ilość wyświetleń wszystkich jego filmów, a nie tylko tego ostatniego.