ASUS ROG G20 trafił do mnie do testów na początku października. Miałem okazję testować go wielokrotnie podczas swoich streamów w ramach akcji ASUS Play it Cool. Jak oceniam ten sprzęt?

Ciężko w przypadku tego komputera do czegoś się przyczepić, na początku należy wspomnieć, że ASUS ROG G20 to cała rodzina komputerów o różnej kombinacji podzespołów:

  • Procesor
    Procesor Intel® Core™ i3 4150
    Procesor 4 generacji Intel® Core™ i7/i3/i5
    Procesor Intel® Core™ i5 4460
    Procesor Intel® Core™ i7 4790
  • Chipset
    Intel® H97
  • Grafika
    NVIDIA® GeForce GTX780 3GB
    NVIDIA® GeForce GTX750 1GB/2GB
    NVIDIA® GeForce GTX760 2GB
    NVIDIA® GeForce GTX770 2GB
    NVIDIA® GeForce GTX980 4GB
    NVIDIA® GeForce GTX970 4GB
    NVIDIA® GeForce GTX745 1GB
  • Pamięć
    2 x SO-DIMM
  • Magazyn danych
    2,5″ Do 256GB SSD SATA III
    Do 3TB 3.5″ dysk twardy SATA III
  • Wymiary
    ~ cm (szer. x gł. x wys.) 19 x 59.2 x 40 z kartonem
    10.4 x 35.8 x 34 cm (szer. x gł. x wys.)
  • Waga
    6.38 kg

Jaki jednak zestaw by nie był zawsze będzie on droższy niż komputer złożony z tych podzespołów przez nas. Przykładowe ceny możecie sprawdzić pod tym linkiem. Poza ceną chyba jedyną wadą komputera, którą zauważają klienci jest brak możliwości pracy w poziomie… Czy, aby na pewno? Ja osobiście nie widzę żadnego powodu dla którego ten sprzęt nie mógłby pracować w poziomie. Boki obudowy mimo swoich załamań tworzą dwie płaskie i równoległe powierzchnie (komputer tylko sprawia wrażenie zwężania się ku górze) i nie widzę żadnego problemu, aby położyć go na boku.

Co z zaletami? Jest ich mnóstwo. Po pierwsze wydajność, którą mimo niewielkich rozmiarów komputer nie ustępuje większym maszynom. Po drugie dobrze przygotowany system operacyjny bez zbędnego oprogramowania, który pozwala na natychmiastową instalację i uruchomienie każdej gry. Dostępna jest rozbudowana kontrola sieciowa GameFirst pozwalająca na nadanie priorytetu wybranym usługom i aplikacjom, a to wszystko przy zastosowaniu wydajnego układu firmy Intel (LAN oraz 802.11AC). Audio dzięki zastosowaniu technologi SonicMaster brzmi podobno wyjątkowo dobrze jak na komputer PC… jednak nie mnie to oceniać bo audiofil ze mnie żaden 😉 Co z temperaturą i głośnością? W każdym przypadku komputer poradził sobie dobrze z odprowadzaniem ciepła. Podczas wielogodzinnych sesji w różnych grach, nie zdarzył mi się problem z przegrzaniem. Jeśli chodzi o głośność to tylko w jednej grze (Warhammer: End Times – Vermintide) chłodzenie wskoczyło na wyższe obroty. Każdy kto korzysta z kart GTX 9XX zna dźwięk maksymalnie podkręconych wentylatorów podczas uruchamiania komputera. Przyczynom była najprawdopodobniej optymalizacja gry bo w innych nawet bardziej wymagających produkcjach nie miało to miejsca. Poza tym komputer „na ucho” nie odstaje głośnością od reszty mojego sprzętu.

Podsumowując jeśli ktoś ma zasobny portfel, nie ma ochoty kombinować, zastanawiać się i męczyć przy wyborze komputera, ASUS ROG G20 jest dla niego. Ciężko też znaleźć komputer PC o takiej wydajności, który można bez przeszkód postawić pod telewizorem w salonie.